Zapiski nieznane ks. Jana Posta

Multithumb found errors on this page:

Could not create image storage: /var/www/vhosts/nspjraciborz.pl/httpdocs/cache/multithumb_thumbs
Could not create image: /var/www/vhosts/nspjraciborz.pl/httpdocs/cache/multithumb_thumbs/b_0_0_0_00_images_Obrazki_w_artykulach_xPostokladka.jpg. Check if you have write permissions in /var/www/vhosts/nspjraciborz.pl/httpdocs/cache/multihumb_thumbs/

Zapiski nieznane ks. Jana Posta to kronika parafii (pierwotnie tzw. Kuracji) pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Kronika sięga do roku 1969. Jest więc to historia naszej parafii. Jest to również publikacja ukazyjąca sylwetkę pierwszego proboszcza.


Wspomnienie ks. Aleksandra Radeckiego (fragment):

MÓJ PROBOSZCZ

ks. Aleksander Radecki

Gdy nasza rodzina w roku 1954 przeniosła się z Mikołowa do Raciborza, zasiedlając mieszkanie w dzielnicy Nowe Zagrody, ks. Jan Post już od 17 lat był pierwszym proboszczem w parafii pw. N. Serca Pana Jezusa. Tak więc od moich czasów wczesnodziecęcych do dnia prymicji mogłem być świadkiem i uczestnikiem duszpasterzowania tego kapłana. Moje świadectwo, pisane prawie trzydzieści lat po śmierci księdza proboszcza Jana, niech będzie próbą uwielbienia Pana Boga za tego duszpasterza.

Był to przede wszystkim wierzący kapłan! (to stwierdzenie wcale nie jest takie oczywiste). Potwierdził to w ciągu 40 lat proboszczowania w naszej parafii swoją modlitwą prywatną, pobożnym i pełnym skupienia sprawowa­niem Eucharystii, głoszonymi kazaniami, katechezami i konferencjami. Mówił na ambonie długo, powoli, nie „popisywał się” jakimiś błyskotliwymi meto­dami oratorskimi; mówił prosto i głęboko. Kochał śpiew i bardzo chciał nas, parafian (od najmłodszych) do śpiewu nakłaniać, także ćwicząc pieśni kościel­ne przed nabożeństwami....

 

Książka jest do nabycia w parafii.


Fragment przemówienia ks. proboszcza Jana Posta. Jest to powitanie wygłoszone podczas uroczystości prymicji ks. Aleksandra Radeckiego w roku 1976. Był to ostatni rok pełnienia posługi proboszcza w parafii. Ks. Post miał wtedy 73 lata. nagranie udostępnione przez ks. Aleksandra, za co serdecznie dziękujemy.

_